W moim domu najbardziej lubię moją kuchnię... a raczej aneks kuchenny. Walczyłam o nią jak lwica przez ponad cztery lata. I oto jest! Wspaniała, funkcjonalna choć mała.
Powstała w miejscu garderoby i ma charakter otwarty. Na moją trzyosobową rodzinę jak znalazł. I duże przyjęcie też obsłuży.
Jeszcze brak szczegółów, wciąż wymaga dopracowania, ale ważne, że jest. I cieszy.
Szafki - IKEA
Blat - OBI
uchwyty - IKEA
Płyta grzewcza, piekarnik, zlew, bateria - IKEA
okap - OBI
NO i super! Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńmi też :)
OdpowiedzUsuńsama kuchnia fajniutka tylko ten kamień na ścianie bym zdemontowała.
OdpowiedzUsuńweryfikacje wyłącz Kochana oki?
Kamień zostaje :) Ale docelowo będzie pomalowany na biało :)
Usuńoooo bardzo podoba mi się ten zlew !
OdpowiedzUsuń