Zachorowałam na piękne tkaniny. Szukam, kombinuję, aranżuję...
Z potrzeby pięknej pościeli dla mojego dziecka uszyłam ten oto zestaw:
Pościel jest dwustronna. Z jednej wąskie, z drugiej szerokie pasy.
A z racji tego, iż materiału zostało troszkę jeszcze, napięłam go na drewnianą ramę. Powstał obraz. Na razie zawiesiłam go nad stołem, ale już niedługo zawiśnie w pokoju dziecięcym...
Oddech remontu już czuję na karku...
super pomysł z tym obrazem!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się rewelacyjnie:)
dzięki :)
UsuńRzeczywiście wszystko prezentuje się świetnie!
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetna robota!
OdpowiedzUsuńmiło to słyszeć (tzn. czytać) :)
Usuńobraz genialny pomysł, fajny i miły blog:)
OdpowiedzUsuń