Mam problem "starej kanapy". Straszy, szpeci i nadaje się tylko do wymiany. Mam już nową upatrzoną, ale póki dziecko małe nie mam odwagi zmienić.
Eksperymentuję więc. Aranżuję. Szyję. Przestawiam. Szukam odpowiedniej koncepcji.
Oto jedna z nich.
Jako narzutę posłużyło mi ufarbowane na granatowo płótno.
Poduszki są mojego projektu i wykonania :)))
he he hehhhe tez mam ten problem i też stosuje narzutę. poduchy extra
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kolor !
OdpowiedzUsuń